top of page

Książęcy ślub
Witam was kochani! Jam Jest Kryon ze Służby Magnetycznej. Dla tych, którzy słuchają/czytają później, jesteśmy w Winchester, mamy piękną pogodę; całe miasto ożywia nadzieja, bowiem dzisiejszy dzień to dzień ślubu Księcia Harry’ego i Meghan Markle więc wszędzie widać celebrację i radość. Pragnę, abyście zwrócili uwagę na pewną przenośnię. Niniejszy, to siódmy przekaz z naszej wycieczki. W pierwszym opowiedzieliśmy wam o podróży bohatera. Ten gatunek opowieści świadczy, że wewnątrz każdego człowieka tkwi marzenie, by stać się bohaterem, aby być tym, który zebrawszy grupę przyjaciół, zaskarbiwszy pewne magiczne siły, wyrusza w podróż, podczas której pokonuje wrogów i wynurza się z ciemności, chwyta za ręce wszystkich, po czym odbywa się wspólna celebracja.
Dzisiejszemu dniu także przyświeca pewna przenośnia, bowiem książęcy ślub jest współczesną wersją ślubu Króla Artura i Ginewry. Mieszkańcy tego kraju wierzą w legendy i bohaterów własnej tradycji narodowej i widzą nawet w obecnie panującej rodzinie królewskiej podróż bohatera. Patrząc więc na dzisiejszy ślub, jego majestat i radość, intuicyjnie i sercem odbierają go jako coś pozytywnego. Każda kobieta jest panną młodą, każdy mężczyzna panem młodym, a podróż bohatera ciągnie się dalej i, dalej i dalej.
Dzisiaj mamy siódmy dzień naszej wycieczki i siódmy przekaz. Pragnę króciutko porozmawiać z wami na temat intuicji. Tutaj nie tylko chodzi o to, że intuicyjnie postanowiliście wziąć udział w dzisiejszej celebracji i w Księciu Harrym zobaczyć Artura, tutaj chodzi o bardzo ludzki, zasadniczy zmysł intuicyjny, właściwy każdemu człowiekowi. Według niego powstały wszystkie kamienne kręgi. Ten rodzaj intuicji można określić mianem boskiego przewodnictwa. Na całym świecie ludzie postępują w pewien sposób, który świadczy o tym, kim naprawdę jesteście, kochani. Gdybyście byli jedynie ssakami żyjącymi na tej planecie, bez żadnej ingerencji z zewnątrz, bez boskości wewnątrz, nie posiadalibyście niczego, o czym właśnie wspomniałem, o czym zaraz wspomnę.
Dlaczego siódemka jest taka szczególna? Przecież ta liczba jest szczególna w niemalże wszystkich systemach wiary. Siódemka była także szczególna dla budowniczych kamiennych kręgów, zatem to przekonanie sięga tysiące lat w przeszłość, siódemka była szczególna także dla Egipcjan. Jak z tego widać, kultury nieposiadające ze sobą żadnego związku podążają za pewnym systemem nazwanym przez Tybetańczyków numerologią. Tutaj pewne liczby wyrażają pewne energie. W tym systemie liczba siedem oznacza boskość, błękitną krew. Oto mówię wam to wszystko w siódmym przekazie, przy okazji ślubu pary książęcej. Ale tutaj nie o to chodzi.
Istota ludzka rozpoznaje i używa świętej geometrii. Artyści instynktownie tworzą pewne wzory, które niemal zawsze i nieodmiennie muszą być oparte na doskonałym kręgu. Dopiero w takim kręgu można rysować trójkąty i podwójne czworościany. Im bardziej idealny krąg, tym doskonalsze odbicie świętej geometrii. Dlaczego ona jest święta? Za trzy czy cztery tysiące lat, czy bizon też tak samo zareaguje, wyewoluuje do tego stopnia, że zrozumie świętość pewnych liczb, czy kształtów? Odpowiedź: Nie. Widzicie, wewnątrz was tkwi coś, co pozwala wam, według zasady wolnego wyboru, widzieć pewne rzeczy, albo ich nie widzieć; odczuwać pewne rzeczy, albo i nie. Jednakże z chwilą, kiedy intuicyjnie zaczynacie te wzory rozpoznawać, czy odczuwać pewne energie, zauważacie, że one wszystkie kształtują się w te same wzory na całym świecie. Zauważacie, że liczby posiadają pewne znaczenie, tak samo, jak wzory. Wiecie, że pewne geometrie powinny wyglądać tak, a nie inaczej. Wszystkie one niemalże są wyrazem świętości waszego własnego wnętrza. Musimy więc teraz zadać naprawdę wielce istotne pytanie. Słyszeliście o liniach ley, mówiłem na ich temat siedząc koło portalu na Węgrzech. Zapytam się was teraz: Które linie ley istniałyby na Ziemi teraz, gdyby nie było ludzi? Odpowiecie mi, że one by i tak istniały. Powiecie mi, że linie ley korespondują z energią Gai i kształtują się ze względu na pewien układ niektórych naturalnych obiektów. Nawet więc jeśli nie byłoby ludzi, to przecież byłaby Gaja i gwiazdy. Powiecie, że nawet gdyby na Ziemi nie było ludzi, to linie ley by istniały. Odpowiedź: Nie, nie istniałyby! [Kryon się śmieje] Dzieje się tak dlatego, że ludzka świadomość stanowi integralną część tych linii. Dla ich powstania wasza świadomość musi się połączyć z Gają. Czy istniałoby coś takiego jak różdżkarstwo, gdyby nie wasza świadomość pełniąca funkcję różdżkarza? Odpowiedź: Oczywiście, że nie! Różdżkarstwo przecież to świadome połączenie się z tym, co pod ziemią: wodą, bądź energią siatki krystalicznej, albo świadomością minionych kultur. Różdżkarz zatem podąża śladem mariażu własnej wewnętrznej świętości z energią Gai. Dlaczego ta świadomość musi być boska, przecież różdżkarz wcale nie musi być wierzący! - Tak, ale posiada intuicję. Niektóre części waszej intuicji są bardziej święte od innych, nawet jeśli tej boskości zaprzeczacie. Mówię wam to po to, aby nawet ci, którzy się tutaj znaleźli wcale nie po to, aby posłuchać Kryona, także te rzeczy odczuli. Ten bowiem rodzaj intuicji nie zależy od tego, w co wierzycie, ona jest wam wszystkim wrodzona i stanowi część waszego DNA. To dlatego rozpoznajcie świętą geometrię i pewne święte liczby i kiedy rzeczy są poprawne i stosowne, od razu to rozpoznajecie. Linie ley więc powstają w połączeniu linii Gai z ludzką świadomością, łączą pewne rodzaje energii i układają się we wzory okalające całą Ziemię. Ten rodzaj poznania intuicyjnego wybiega zatem daleko poza instynkt jakiegokolwiek zwierzęcia. Czy naprawdę rozumiecie, czy naprawdę w głębi siebie rozumiecie, że intuicja jest odczuciem i mocą wielowymiarową i każdy z was ją posiada? Niektórzy z was używają jej bardziej, inni mniej, tutaj nie ma żadnych zasad, bowiem to należy od wolnego wyboru poszczególnego człowieka. Kiedy dojedziemy do Bath na spotkaniu w większym gronie przekażę wam informacje o ukrytej intuicji. W skrócie powiem wam teraz, że od roku 2012 poznanie intuicyjne – niegdyś bardzo przelotne i łatwo umykające uwadze – zaczyna się wyostrzać. Pewne rzeczy zaczynają się ujawniać, a wy coraz bardziej stajecie się świadomi otaczającej was świętości. Na razie pragnę abyście intuicyjnie odczuli radość i podniecenie całego Winchester, podniecenie na prospekt książęcego ślubu ze względu na legendy, które być może ich błękitna krew pomogła stworzyć. Jesteście teraz w kraju, gdzie te zagadnienia postrzega się z pewnym nastawieniem, gdzie pewne energie się potęgują tak, że z bohatera wynurza się super bohater. I tak się dzieje raz, po raz, po raz. To jest doprawdy wspaniała tradycja, owa podróż bohatera. Dzisiaj zapraszam was abyście w niej wzięli udział - tutaj miejsce na wasze imiona. Innymi słowy, wszyscy jesteście bohaterami. Wszyscy jesteście zaślubieni Gai, wszyscy czujecie na twarzach pewien blask promieni słońca. To jest ważne. Nawet coś tak małego jest doprawdy ważne. Wszyscy jesteście bohaterami tego dnia i waszych czasów. Jesteście na Ziemi i słuchacie boskiej nowiny z wolnego wyboru i z miłością. Właśnie to osadza was na tronie bohatera, kochani. Przyjmijcie to do wiadomości.

I tak jest.

Kryon

Tłumaczyła: Julita Gonera

Korekta: Jadwiga Fedynkiewicz

bottom of page